Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością…”

Jezus Cię posyła do ludzi tego świata ze specjalną Ewangelią. Jest to Ewangelia radości. Dziś cała liturgia słowa jest przepojona nią. Jezus nie chce w niebie smutasów, ale ludzi radosnych bo za życia spotkali Jezusa. I tu jest pytanie, czy ja Go spotkałem czy może dalej jestem wpatrzony w rzeczy nawet te swoje ulubione. Ty masz być kontrastem dla ludzi tego świata. Oni się smucą a Ty jesteś radosny. Dlaczego? Bo nie przywiązujesz uwagi do tego co masz ale kim jesteś! Życie jest zbyt krótkie by je zmarnować dla rzeczy. Opłaca się je poświęcić Osobie – Bogu, bo tylko On może Ci je nie tylko przedłużyć ale dać nowe! Lepsze i to bez końca – niebo!

ks. Krzysztof